Port rzeczywiście mały, ale przewija się przez niego sporo różnych ludzi. Obok są pomosty ośrodka wypoczynkowego więc turyści się kręcą po kejach. Pamiętam pewien incydent z wiatrówkami. Mojej łódce też się dostało.
No i trzeba pamiętać o wiatrach dopychających z j. Nidzkiego.
|