Tam posłuchajcie Wy...
...Wypłynęły panny trzy.
Fale rosły, bo był duj,
Okręt zwał się "Wielki"!
Jedna panna sterowała,
Druga w garach coś mieszała,
Trzecia dziurę zatykała,
Bo je woda zalewała.
Ta przy sterze kurs myliła,
Druga gary popaliła,
Trzecia z dziurą walczy w zęzie
- Trzeba flary strzelać będzie!
Płyńcie chłopy na ratunek,
Trza kobity brać na sznurek,
Nie patrzcie siÄ™ na nie krzywo,
PostawiÄ… wam w porcie piwo.
A po piwie, drogie panie,
Rozpoczniemy naprawianie.
Chociaż taki dzień ponury,
Trzeba w zęzie zatkać dziury.
Kiedy rano odpływały,
Swych wybawców pożegnały.
Jeden do drugiego mruga -
Zdała by się nocka druga!
My ĹĽeglarze - zatykacze,
KaĹĽdy robi to inaczej.
Chociaż z tego żyć się nie da,
PomoĹĽemy, gdy potrzeba!